W sobotę 18 kwietnia 2015 spotkaliśmy się rano pod Ogniskiem. Drużyna „Starówki” w składzie: Anita, Marianka, Marta, Natalia, Ola i Michał. Przebraliśmy się, zabraliśmy rekwizyty, rzut oka w lustro i drużyna przebrana za gazeciarzy wyruszyła w drogę.
Już w autobusie spotkaliśmy inne drużyny biorące udział w naszej grze. Miejsce zbiórki było na Powązkach. Wszystkie drużyny zapaliły znicze, a wujek Jarek i pani Prezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Ulicy „Przywrócić Dzieciństwo” złożyli kwiaty na grobie patrona ZOW – Kazimierza Lisieckiego „Dziadka”.
Po opuszczeniu cmentarza dostaliśmy pierwsze koperty z instrukcjami. Zostaliśmy drużyną numer „1”. Autobusem wyruszyliśmy w stronę Placu Bankowego. Gra rozpoczęła się pod pomnikiem Stefana Starzyńskiego. W kopercie otrzymaliśmy pierwsze zdanie. Z rozsypanki ułożyliśmy hasło – „Długa 6/8”.
Ponieważ troszkę zmarzliśmy postanowiliśmy choć przez chwilkę rozgrzać się i szybko posilić. Bez trudu odszukaliśmy wskazany adres. Niespodzianką była czekolada, która tam dostaliśmy. Ponieważ w informacji mieliśmy zalecenie, by gromadzić rzeczy otrzymywane na punktach- czekoladę też zostawiliśmy, żeby nie okazało się, że będzie potrzebna… przetrwała do końca gry… zjedzona zostanie w poniedziałek…
Kolejny punkt znajdował się na Placu Zamkowym. Zadanie polegało na wykonaniu zdjęcia. Daliśmy radę. tutaj Michał odważnie wykonał zadanie dodatkowe, polegające na poproszeniu przechodnia o oddanie nam czegoś na zawsze - dostaliśmy chusteczkę i kanapkę... Następnie wyruszyliśmy do Punktu Informacyjnego przy Rynku Starego Miasta. Dostaliśmy starą monetę 50 groszową i musieliśmy ułożyć mini puzzle – rozwiązaniem był adres - ul. Długa 13/15. Tam za owe 50 gr. kupiliśmy gazetkę. Po przeczytaniu jednego z artykułów zorientowaliśmy się, że aby wykonać tytułowe „Selfie z Dziadkiem” powinniśmy pójść na Mariensztat. Zaskoczeniem dla wszystkich był … „Dziadek”. Oczywiście zrobiliśmy sobie z nim fotkę. Dalsza trasa gry poprowadziła nas na Gnojną Górę. Michał wykazał się umiejętnością gry w „Zośkę”, a wszyscy trudziliśmy się nad szyfrem, który jednak udało nam się złamać. Zadowoleni skierowaliśmy się do wskazanego miejsca - budki telefonicznej. Z usłyszanej wiadomości wynikało, że drużyna musi za murem odnaleźć list. W liście znaleźliśmy krzyżówkę, której hasło – „Stara Prochownia” wytyczyło nam dalszą drogę. Przed Teatrem zadanie polegało na ustawieniu się ciągu minuty, tak by stworzyć pomnik… Ola rzuciła hasło, byśmy wszyscy wyciągnęli gazety. Tym sposobem, zgodnie z przebraniami, powstał pomnik gazeciarzy…
Ostatnim przystankiem gry był Rynek Nowego Miasta. W tym miejscu zebrały się ponownie wszystkie drużyny. W oczekiwaniu na kolejne ekipy bawiliśmy się w różne fajne zabawy prowadzone przez jedną z cioć.
Po drodze do Ogniska „Praga” wszyscy rozdawaliśmy ulotki o Zespole Ognisk Wychowawczych – jak prawdziwi gazeciarze…
Za zakończenie była pyszna pizza, no i ogłoszenie wyników, na które niecierpliwie czekaliśmy.
Hurra !!! Ognisko „Starówka” zajęło 3 miejsce !!! Możecie być z nas dumni !!!
Zabawa była udana, czekamy na kolejne gry.