16-22.01.2017
Po raz pierwszy w tym tygodniu ciocia Ewa poprowadziła zajęcia pn. „Joga – czyli zdrowe wygibasy”. Frekwencja dopisała, każdy chciał zobaczyć jak wyglądają ćwiczenia z Jogi. Osobno ćwiczyli chłopcy i grupa dziewcząt ze strefy średniej.
We wtorek na zajęciach muzycznych ciocia Małgosia rozśpiewała całkiem sporą grupkę dziewcząt.
W całym ognisku rozbrzmiewała piosenka „Gdzie strumyk płynie z wolna”...
Maluchy też chętnie śpiewały nowe piosenki.
Ciocia Ola z grupą młodszą przygotowała piankowe ufoludki... Pierwotnie miały być bałwanki... ale małe kuchenne zawirowania sprawiły, że bałwanki w ufoludki się zmieniły... Ważne, że była zabawa podczas ich przygotowywania.
Duha, Mateusz, Anastazja i Sofija pod okiem Cioci Ady upiekli przepyszne ciasteczka dla całej grupy oczywiście.
Zajęcia teatralne... trochę nietypowe. Dzieci pracowały z encyklopedią. Zadanie polegało na wyszukaniu konkretnych haseł, następnie trzeba było własnymi słowami opowiedzieć co one oznaczają. To wcale nie jest takie łatwe.
W Staromiejskim Domu Kultury podczas spotkania w ramach cyklu „Bajki Międzykulturowe” - tym razem bajka z kraju syropu klonowego – Kanady. Dzieci usłyszały wiele ciekawostek. Czy wiedzieliście, że Kanada jest ogromna, a mieszka w niej mniej ludzi niż w Polsce.
Podczas zajęć plastycznych można było przygotować specjalna laurkę dla babci i dziadka.
Laurka nietypowa, ale bardzo kolorowa...
Kwiaty z gąbki malowane farbami akrylowymi, do tego oczywiście odpowiedni podpis i upominek gotowy.
Zajęcia filmowe zdecydowanie przyspieszyły... Teraz trzeba zrobić dużo, dużo zdjęć. Pewnie kilka tysięcy. Młodsi swoją animację przygotowują w Ognisku, grupa średnia pracuje w studiu fotograficznym.
W piątek grupa starsza na zajęciach gier planszowych dobrze bawiła się przy klasyku jakim jest Monopoly. Miło było patrzeć jak chłopcy integrują się z dziewczynami.
Na piątkowych zajęciach cioci Małgosi mistrzami ping-ponga okazali się Mateusz K. i Adam P.
Średniaki spontanicznie zapozowały do grupowej fotografii...