Muranowska roztańczona młodzież, jak co roku oczekiwała od września zajęć, na których pod okiem nieprzecenionej Instruktorki Agnieszki Senderowskiej będzie mogła szlifować zdobyte umiejętności i uczyć się nowych układów. Nic w życiu jednak nie jest stałe, a rzeczywistość bywa nieprzewidywalna. Już z początkiem września dowiedzieliśmy się, że ciocia Agnieszka zakończyła współpracę z Wolskim Centrum Kultury, gdzie dzięki przychylności organizatora od lat tańczyła „Muranowska” młodzież.
Pojawiła się niewiadoma czy zajęcia będą kontynuowane i kto je poprowadzi… Wreszcie wątpliwości się rozwiały. Tuż przed zbliżającym się pierwszym spotkaniem okazało się, że zajęcia będzie prowadził mężczyzna, wujek Adrian, a styl, którego będzie nauczał to taniec nowoczesny, a dokładniej popping. Nasi podopieczni nie lubią zmian, podeszli jednak do tematu ze względną otwartością i niemal wszyscy uczestnicy z poprzedniego roku postanowili spróbować swoich sił w nowych zajęciach.
Na pierwsze zajęcia taneczne młodzież udała się wraz z ciocią Gosią 3 października.
Sposób prowadzenia przez Instrutora i styl, który okazał się tańcem robotów były sporym zaskoczeniem dla naszych podopiecznych. Nowa formuła przypadła w różnym stopniu do gustu uczestnikom, nie zabrakło zapalonych fanów nowego stylu, choć pojawiły się również głosy sceptycyzmu. Niektórym podobało się mniej, innym trudno pogodzić się z tym, że to co było już nie wróci. Jednak olbrzymia większość tancerzy zdecydowała dać sobie i instruktorowi szanse i uczestniczyć w kolejnych zajęciach.