Pierwszy tydzień ferii minął w mgnieniu oka. Mieliśmy wiele atrakcji, które dostarczyły nam niezapomnianych przygód. Byliśmy w Kinotece i w kinie Luna. Obejrzeliśmy filmy pt.: „Sawa. Mały wielki bohater” i „Hugo i łowcy duchów”. Zwiedzaliśmy stadion Legii. Mogliśmy posiedzieć jako widzowie na trybunach i poczuliśmy się jak prawdziwi piłkarze będąc w szatniach zawodników i siedząc na krzesełkach rezerwowych.
W Łazienkach karmiliśmy wiewiórki i ptaki zimujące na Mokotowie. Robiliśmy zdjęcia w plenerze w ramach konkursu fotograficznego. Nabieraliśmy tężyzny w plenerowej siłowni w Parku Morskie Oko.
Gdy za oknem słoneczko chyliło się ku zachodowi w Ognisku rozwijaliśmy muzyczne i artystyczne talenty. Śpiewaliśmy na zajęciach wokalnych prowadzonych przez wujka Kazimierza. W czasie zajęć artystycznych robiliśmy biżuterię, gniotki i wycinaliśmy figurki z ciasto-plasto.
Zwieńczeniem pierwszego tygodnia akcji „Zima w mieście” były zajęcia kulinarne, które przeniosły nas do Kanady. Nasza wolontariuszka ciocia Kasia opowiedziała nam o kanadyjskich potrawach i zwyczajach. Kucharz Pan Stanisław z dziećmi przyrządził pancakes z owocami, syropem klonowym i bitą śmietaną.
Ferie są na półmetku, a my z radością czekamy na nowy sportowy tydzień.