Drugi tydzień ferii był równie emocjonujący jak poprzedni.
Poniedziałek rozpoczęliśmy z wielkim hukiem. Zwarta grupka podziwiała z ciocią Weroniką oraz ciocią Tereską „Prehistoryczne Oceanarium 3D”. Pozostali bawili się przy własnej wersji słynnego programu „Lip Sync Battle” z wujkiem Dominikiem.
We wtorek grupa najmłodszych była na seansie „Fistaszków”. Pozostali zwiedzali Muzeum Karykatury w Warszawie. Oglądali obecną wystawę „Papcio Chmiel i jego podopieczni”. Poznali zupełnie inną część polskiej kultury, która budziła w nich różne reakcję. Na zakończenie dnia wszyscy oddawali się konsumpcji pizzy, którą otrzymaliśmy od Restauracji Da Grasso, mieszczącej się na ulicy Bora-Komorowskiego. Bardzo dziękujemy, było smacznie :)
Środa była dniem sportowym. Jedna z grup udała się na łyżwy, z kolei druga niczym gwiazdy ze słynnego programu „Celebrity Splash” korzystała z atrakcji wodnych na basenie.
Czwartek ostatni dzień ferii zimowych w Ognisku Gocław, był najsłodszym ze wszystkich do tej pory. Za sprawą wycieczki w Fabryce Wedla. Czuliśmy się niczym bohaterowie filmu „Charlie i fabryka czekolady”. Poznaliśmy historię miejsca, oraz tajniki przygotowywania czekolad. Oczywiście nie zabrakło wspaniałego zapachu, który towarzyszył nam przez większość czasu. Na zakończenie każdy otrzymał słodkości.
Niestety ferie, ferie i po feriach. W nowym semestrze czeka nas wiele wyzwań, ciekawych projektów. Dlatego po wspaniałym odpoczynku... Zabieramy się do pracy. Ale o tym już wkrótce :)